BMW M-Power Club Toruń

aga_mcrae

problem nie dotyczy beem tylko ...vectry c 2.2. direct 155KM, nie chce mi sie rejestrowac na innych forach, licze na pomoc moich milych i uczynnych kolegow, moze cos doradzicie Wesoly

otoz od jakiegos czasu bez kabli w bagazniku ani rusz, opisze Wam 2 dziwne sytuacje. 1.podjezdzamy do sklepu, po zgaszeniu nie chce odpalic, mozna kilka razy ja pilowac az w koncu przestaje krecic tylko sobie 'pstyka'. Zadzwonilam po pomoc drogowa (mam to w cenie prowadzenia konta bankowego), poszlismy na zakupy, po powrocie 20 sekund przed przyjazdem AA, ona odpala za dotknieciem, facet sie usmial ze lubi takie wezwania, ale mimo wszystko sprawdzil ladowanie akumulatora i jest ok, podlaczyl ja pod kompa - nie ma zadnych bledow. Pozniej raz byla sytuacja bardziej zrozumiala, po jakis 20 minutach (podczas odsniezania miejsca parkingowego) przy zgaszonym silniku i wlaczonych swiatlach (xenony+angel eyes) aku umarlo, sasiad uzyczyl nam mocy przez kable i bez dluzszych przejazdzek zeby podladowac po calym dniu odpalila bez problemu. Sytuacja nr 2 dzisiejsza: wracamy z pracy, podjezdzamy na nasz zasniezony 'mount everest' - tak nazywam wzniesienie gdzie mieszkamy - a tam dwa pedaly zaparkowaly byle jak bo sami nie mogli wjechac i zostawili odrobine miejsca tak 'na styk', no i oczywscie po zwolnieniu predkosci zakopalismy sie w tym sniegu, zadlawila sie i zgasla. No i powtorka z historii - pilowanie i nic. A potem to cholerne pstykanie. Sasiadka+kable i wszystko ok. O co tutaj chodzi? I jeszcze jedno pytanie ktore moze z tym byc powiazane. Kiedys podjechalismy do naszego mechanika bo cos halasuje pod maska i obawiamy sie ze to moze sie konczyc rozrzad (najechane ma jakies 125tys km), on obsluchal, obmacal i stwierdzil ze to moze byc alternator, ale od wtedy niestety nie mielismy czasu wstawic jej do warsztatu na 'glebsza penetracje' Mruga

Poza tymi 3 przypadkami zdarzylo sie jeszcze moze ze 3 razy ze np. po 3 h postoju nie odpalila, nie ma na to zadnej reguly. Poza tym ta sytuacja nr 1 kiedy odpalila po jakiejs godzinie - o co tu chodzi? Czy to moze byc alternator? Co Wy na to koledzy?
Zdziwiony

kazikm3

obstawiał bym alternator, już nie domaga albo wiesza się czasami (szczotki) Wesoly

aga_mcrae

dzieki za zainteresowanie i odpowiedz Wesoly

przy okazji awaryjnego wlamywania (rozwalony pilot - nowy kluczyk £120 - sweet...) pan Marek z AA sprawdzil akumulator i wyskoczylo 'replace battery', auto i tak niedlugo odstawiamy do warsztatu na wymiane rozrzadu (£470) wiec pewnie cale szydlo wyjdzie z worka. Czy Wy tez tak macie ze jak cos sie w Waszych furkach sypnie to zaraz sie sypie wszystko....?

fontas

Kazikm3 dokladnie.. Moj koleszka mial to samo w alfie. Tez uwazalem ze to alternator co okazalo sie racja. A sytuacje jak kolezanka opisuje Mruga

zaczelo sie od zalozenia radia.. Przed palil z dotyku, a po wlozeniu radia i zabawy 15min z muzyka.. Bez szans Wesoly

pozniej juz sie tylko nasilalo. Pol dnia jazdy ok.. Samochod zaparkowany.. Po godzinie zero Wesoly

odrazu akumulator rozladowany.