BMW M-Power Club Toruń

Ctrls

Witam
Mam takie pytanie, nie mam pojęcia dlaczego ale w moim dowodzie rejestracyjnym moje BMW jest wpisane jako 4 a nie 5 osobowe.
Oczywiście komplet pasów jest dla 5 osób.
Z tego co wiem są to pasy seryjne i nic nigdy nie było zmieniane.
Co należy zrobić i jakie są w przybliżeniu koszty takowej procedury ??
Dzwoniłem do biura ewidencji i rejestracji pojazdów to dość nie uprzejma Pani stwierdziła, że moje auto na pewno miało montowaną kartkę i dlatego jest 4 osobowe (bmw e36 coupe z kratką dość ciekawe to musiało by być Wesoly

)
Osobiście uważam, że ktoś jak sprowadzał to auto do polski zwyczajnie się pomylił.
No ale ciężko wnioskować Wesoly

adi

Na początku podjedź gdzieś na stację diagnostyczną i tam powinni Ci powiedzieć od czego zacząć Wesoly

Na pewno od przeglądu Jezyk

Rafi V8

Nie, które e36 coupe miały montowane sportowe kanapy z tyłu i temu były rejestrowane na 4 osoby. Być może Twój egzemplarz właśnie takie miał. Ktoś w Rajchu miał wypadek kanapa uległa uszkodzeniu i nie mógł znaleźć takiej kanapy i wpakował normalną.

Ctrls

hmmm, możliwe choć mało prawdopodobne (3 mechaników potwierdziło bezwypadkową historię auta włącznie z grubością lakierów itd.) do tego kolor kanapy idealnie pasuje do reszty wnętrza auta a pasy nie są przypięte do kanapy lecz do płyty pod kanapą (sama kanapa jest demontowalna a oparcia składane)

GuLuN

Ja obstawiam błędy przy rejestracji u nas tak robią mój kumpel ma vectre A z 93 a w dowodzie jest Vectra B z roku 96 ja rejestrowałem Vectre B dti a zarejstrowali mi jako tdi

jarku

dokładnie, pomyłka
mi przy sprowadzeniu auta, też coupe, przy pierwszym przeglądzie diagnosta nie widział pasa środkowego (był zwinięty pod siedziskiem kanapy) i w dowód wpisał 4 os.
Wstyd

żeby tego było mało okroił auto z 25kM bo zamiast 318IS wklepal 318 Wstyd

- dzieki spostrzegawczości braciszka nawet nie wyjechaliśmy ze stacji i drukował od nowa papiery Wstyd

a z tego co słyszałem jest to jedna ze stacji która rygorystycznie przegląda auta, w co po swoim przypadku nie chce mi sie wierzyć